Jak możemy inwestować w złoto?

Złoto elektryzuje ludzkość od wieków. To dla niego podbijano świat, walczono, a nawet posuwano się do morderstw i zbrodni. To piękny, lśniący i plastyczny materiał, dlatego tak często wykorzystywane jest do wyrobu biżuterii. Przez lata, ze względu na unikalność pełniło rolę pieniądza. Tyle, że z inwestycyjnego punktu widzenia, ani uroda, ani burzliwa i nie ma co kryć ciekawa historia, nie mają kompletnie żadnego znaczenia.

Magia nie ma znaczenia

W inwestowaniu w złoto opowieści o jego kosmicznym pochodzeniu czy leczniczych właściwościach nie mają kompletnie żadnej wartości. Istotne jest zupełnie co innego. Stabilność, jaką zapewnia złoto. Nikt nikogo nie namawia do tego, aby nie ufał swojemu państwu ani drukowanym przez nie pieniądzom.

Niestety, praktyka życia w Polsce w XX wieku jasno udowodniła, że ci, którzy nadmiernie zaufali, stracili bardzo wiele. Ci mniej ufni, którzy przynajmniej część kapitału ulokowali w złocie, mogli spać spokojnie. Złoto drożało, jego wartość rosła a denominacje, inflacje, wymiany walut po prostu się go nie imały. Kupując złoto, zarabiamy, więc dwukrotnie. Po pierwsze, historycznie jego wartość w długim terminie rośnie, po drugie, całkowicie chronimy kapitał przed ryzykiem ze strony rządów.

Wartość złota

Większość z nas patrząc na wykresy, przed zakupieniem złota lub oszacowaniem jego zmiennej wartości w czasie, patrzy tylko na jeden wykres: ceny złota. To błąd, bo złoto notowane jest tylko w jednej walucie świata i jest to dolar amerykański. Tymczasem my, zarabiamy w złotówkach. Oznacza to, że złoto jest ściśle skorelowane z dolarem. Gdy dolar zyskuje, to złoto traci na wartości i odwrotn, gdy dolar jest słaby, cena złota rośnie.

Jak kupować złoto?

Kiedy zdecydujemy się na zakup, pojawią się przed nami różne opcje. Nagle okaże się, że możemy kupić akcje gwinejskich czy równie egzotycznych spółek i kopalni, znajdą się tacy, którzy zaoferują nam inwestycje w stylu Amber Gold itp. To najprostsza metoda na utratę wszystkich pieniędzy.

Możemy, także zainwestować w certyfikaty, odwzorowujące kurs złota na londyńskiej giełdzie, korzystając z rachunku maklerskiego. Są one sprzedawane na giełdzie i tu wiarygodność inwestycji jest rzecz jasna sporo większa, tyle, że nadal kupujemy tylko papier, czy raczej elektroniczny zapis, który tak naprawdę ma w tym przypadku taką samą wartość, jak pieniądz papierowy. Wreszcie możemy kupić złoto fizyczne i to zdecydowanie najlepsza opcja.

Jakie złoto fizyczne kupić?

Najprostsza wydaje nam się zwykle wizyta w sklepie jubilerskim, gdzie złota jest dużo i w dodatku jest ono zwykle piękne. Nie kupujmy jednak złota w wyrobie, nie płacimy, bowiem za sam kruszec, ale przede wszystkim za żmudną pracę jubilera i projektanta. Dajmy sobie spokój, także z puzderkami, puderniczkami, a nawet numizmatami. Płacimy wówczas za ich wartość kolekcjonerską czy sentymentalną. Nasza inwestycja powinna ograniczać się do sztabek i monet bulionowych. Sztabki kupimy, gdy inwestycja jest spora, po monety sięgnijmy natomiast, gdy planujemy ulokować nieco mniejsze pieniądze.